Po pierwsze ekran: nie ważne jak jasno ustawisz - na dworze (albo w jasnym pomieszczeniu) niewiele zobaczysz; kąt widzenia: czy ja wiem... jakoś tak około 35st? Poważnie wam mówię (piszę)! - trzeba się nauczyć jak trzymać ten telefon, żeby obraz nie był w negatywie.
Po drugie - przyciski systemowe i ekran czasami potrzebują mocniejszego nacisku aby zareagować.
Trzy - naprawdę tam są 4 rdzenie? i 1.3Ghz ?!? To jakiś podły żart! Na byle stronie www telefon potrafi się przyciąć. Ogólnie dosyć sprawnie działa, ale na pewno te parametry to jakieś oszustwo, bo znacznie słabsze smartfony jakie miałem, działały o wiele lepiej i nigdy nie zawieszały mi się na oglądaniu zdjęć.
Po czwarte: firmowy luncher (lanczer) - no takiej biedy to nie widziałem: kupa kompletnie bezużytecznych programideł plus "latarka", która wyłącza się wraz z wygaszeniem się ekranu. Plus tego jest taki, że można to wyłączyć.
Zdjęcia - w sumie robi... tyle w temacie... zdjęcie zrobisz, ale na pewno nie takie, którym możesz pochwalić się znajomym.
Głośnik tzw. "głośno mówiący"? to "głośno-skrzeczące-coś": albo trzeszczy, że niewiele słychać, albo musisz ściszyć do poziomu gdzie nic nie słychać :P czyli na jedno wychodzi. Przynajmniej dobrze ciebie słyszą z drugiej strony - moi rozmówcy zgodnie twierdzą, że jakoś tak lepiej mnie słychać niż innych, czyli wychodzi na to, że chociaż mikrofony dobre dali do tego telefonu.
Uwaga! Jedna zaleta! Telefon ma funkcję "Maksymalne oszczędzanie baterii" - wyłączają się wtedy wszystkie programiki i pozostaje jedynie: zegarek, dzwonienie lub pisanie SMSów. Smartfon redukuje się do funkcji prostego telefonu i faktycznie bateria trzyma wtedy baaaardzo długo. Nigdy nie udało mi się wytrzymać do rozładowania, ale tak średnio na jakieś 12h wytracane było około 10% baterii. Jednakowoż, funkcja owa raczej nie jest wynalazkiem czy zasługą alcatela.
Ogólna ocena: OMIJAĆ Z DALEKA (za 100zł to jeszcze może się opłacać jako telefon w samochodzie).
Nie polecam tego produktu