Telefon prawie idealny. Gdyby nie ujowe wykonanie! Kupiłam telefon w październiku.
- Ruszający się port ładowarki, który później przestał działać - odmowa naprawy z powodu uszkodzenia mechanicznego. No kurde, po miesiącu normalnego użytkowania?! Przy innych telefonach nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, nawet po kilku latach użytkowania.
- Słabiutkie wifi - w innym pokoju niż jest router jedna kreska zasięgu to naprawdę cud. Zazwyczaj nie widzi routera. A inne telefony mają w tym czasie nawet do 5 kresek, włącznie z Vertisem Aim - odpowiedź serwisu- wyłamany port usb (?!!)
- Jakość wykonania. No kuuuuuu... Otworzyłam telefon celem wymiany karty. Po zdjęciu obudowy wypadła śrubka. Czy to normalne? Nie sadzę.
-SERWIS WYPINA SIĘ NA KLIENTÓW. PRAWIE KAŻDE USZKODZENIE TELEFONU WG NICH TO USZKODZENIE MECHANICZNE, PO CZYM ODMAWIAJĄ NAPRAWY.
- I taki maleńki minus z baterią. W sumie przy tak wielkim ekranie to nic dziwnego, że szybko się rozładowuje. Liczcie się z tym, że ładuje się kilka ładnych godzin. Zazwyczaj podłączałam go co noc, plus czasem dodatkowe ładowanie za dnia.
Uff zeszło mi trochę, ale cały czas mnie telepie ze złości.
Btw. Telefon działał miesiąc. Obecnie dwa miesiące jest zepsuty i wędruje po serwisach. Ciągłe odmowy. Poszukajcie innych opinii, jest nas więcej. Nigdy więcej szajsu od Overmaxa.